O ile dobrze pamiętam to mieli tam oddzieloną od portalu -i to nie małą - galerię zdjęć i chyba jakiś konkurs fotograficzny ale poza tym NIC co by mnie osobiście przekonywało aby dyktaturę znosić. Prywatna poczta pantoflowa - nawet lepsza niż net. A własne przeżycia można dalej przekazać.