W Valalcie macie baseny, jacuzzi, zjeżdżalnie, trasy spacerowe. I to w większości przypadków za darmo (jest jeden basen częściowo kryty, częściowo otwarty do którego wstęp kosztował 10 kuna). Tego nie ma w Koversadzie w ogóle.
W Koversadzie płaciło się za korzystanie z urządzeń typu gumowe pływaki (np. ściana wspinaczkowa), podczas gdy w Valalcie te atrakcje były już w cenie.

Za to Koversada w porównaniu do Valalty jest tańsza. Nie pamiętam dokładnie, ale mniej więcej 500 zł/os. za 14 dni.