Para z Anglii odwiedza w Holandii jeden z największych ośrodków dla nudystów w Europie

Pierwszą rzeczą jaką widzą to duża para piersi. Należą do kobiety na plakatach ostrzegawczych, które informują, że w żadnych okolicznościach nie należy nosić stroju kąpielowego na basenie.

Jej chłopak Simon i ona załadowali swoje życie do samochodu i wyruszyli z Clapham w South London do kurortu naturystycznego Flevo-Natuur w lesie Hulkestein na obrzeżach Amsterdamu. Dlaczego tam wyruszyli? To wszystko, na co mogli sobie pozwolić. W Londynie żyli we wspólnym mieszkaniu i płacili niemal dwukrotnie, co teraz. Ich nowy dom jest teraz jednym z największych obozów nudystów w Europie, a latem przyciąga tysiące ludzi.

foto: www.thesun.co.uk

Kiedy jadą przez park, widzą setki mężczyzn, kobiet i dzieci, które noszą pomarańczowe czapki. Znaleźli swój mały bungalow za cenę poniżej 400 funtów miesięcznie - gwarantujący 100 - procentowy naturystyczny pobyt. Ośrodek posiada wiejską atmosferę i jest wykorzystywany głównie przez turystów, ale także stoją tutaj domy wielu stałych mieszkańców. Trzypokojowe mieszkanie kosztuje 255 000 euro (196 000 funtów), a bungalow można wykupić za około 72 000 euro (55 000 funtów).

Ich nowy właściciel, Larz, to 76-letni Holender, który tłumaczy z ekscytacją, jak wygląda tutaj życie i dlaczego nagie życie jest dobre. Są tutaj jedynymi Brytyjczykami i przynajmniej w połowie wieku wszystkich innych. Do tej pory na zewnątrz widzieli już więcej nagiego ciała niż w rezydencji Playboya.

W mini-sklepiku widzą kilkanaście penisów i cały katalog rozmiarów piersi. To jak interaktywna lekcja biologii i trudno nie patrzeć. Dość atrakcyjny mężczyzna w wieku czterdziestu lat, który miał na sobie tylko skórzaną marynarkę, kupuje chleb, podczas gdy inny wybiera makaron. Oni sami mogą być odbierani jako "tekstylni" - termin używany przez społeczność naturystyczną do osób ubranych - ale jak na razie nie chcą być nago w miejscach publicznych.

Kiedy mówią swoim rodzicom, że zostali naturystami, ich reakcja była zabawna. W ogóle, mówienie o tym innym ludziom stało się zabawne. Ich przyjaciele płci męskiej martwili się przy tym, że mężczyźni przypadkowo mogą przecież się podniecić - ośrodek w takim wypadku zaleca "przewrócenie się do porządku" lub "zakrycie się ręcznikiem" - a każdy z rozmówców miał inny pomysł co by zrobił w takiej sytuacji.

Z ubraniami jest tak, że nie chodzi tutaj o to, że ciuchy to coś złego, ale w ośrodku panują ścisłe zasady. Jeśli temperatura jest niska, nie zostaniesz oczywiście wyrzucony z ośrodka, ale przy cieplejszej pogodzie może zgłosić się do ciebie członek personelu, który może zażądać od was rozebrania się, szczególnie jeżeli jest to, na plaży czy na basenie, itp.

Zarówno dorośli, jak i dzieci chodzą nadzy. Obawy przed podglądaniem sprawiają, że fotografowanie i filmowanie, a nawet używanie smartfona lub tabletu w ośrodku, jest podejrzane. W trakcie pobytu, są świadkami jak jedna z kobiet zostaje wyproszona z basenu za korzystanie z iPada.

Nowo przybyli czekają do wieczora, kończą butelkę wina i zrzucają swoje ubrania na podłogę, następnie postanawiają iść tak na basen, zanim będą mieli czas na zmianę zdania. Na basenie są tylko dwie inne pływające osoby, mężczyźni w średnim wieku. Sami przesuwają się świadomie w głęboki koniec pomieszczenia. Simon szepcze do swojej partnerki: "To tak, jakbyśmy mieli kąpiele z przyjaciółmi, których jeszcze nie poznaliśmy".

Jednak poczucie pływania nago jest ekscytujące, ponieważ wydaje się, że robią coś, czego nie powinni robić. Nie mogą porzucić też uczucia, że mogą zostać wyrzuceni z basenu - i myśl, że to nastąpi tylko, jeśli nie byliby nadzy jest dziwna. Po nagim pływaniu i skorzystaniu jeszcze wcześniej z sauny, wracają do domu również zupełnie nago.

Jeżeli interesują Was dalsze wrażenia angielskiej pary z odwiedzin ośrodka dla nudystów w Holandii, m.in rozmowa z pracownikami i gośćmi ośrodka, zapraszamy do przeczytania całego artykułu na łamach Thesun.co.uk:

https://www.thesun.co.uk/archives/news/118551/we-dropped-everything-to-join-nudist-resort-at-five-degrees-below-zero-2/