Jesteśmy młodym, aktywnym małżeństwem. Ja jestem naturystą od 2 lat, uwielbiam ten rodzaj wypoczynku i swobody. Doświadczenia dużego nie mam ale golasowałem m.in. na gdańskich Stogach, Wale Zawadowskim w Warszawie, w Bronisławowie nad Zalewem Sulejowskim czy Piętnastkach koło Łodzi i kilku dzikich miejscach. Moja żona nie przekonała się jeszcze do naturyzmu, aczkolwiek w odludnych miejscach jak jesteśmy tylko my to golasujemy razem.
JAK MOGĘ CHRONIĆ SIĘ PRZED ZIMNEM LUB SŁOŃCEM?
Zostanie naturystą nie oznacza, że jesteś skazany na raka skóry ani poważne, a nawet paraliżujące oparzenia słoneczne. Nikt nie lubi chorować podczas wakacji. To rada dla każdego: krem z filtrem, parasole i kapelusze to twoi najlepsi przyjaciele. Jeśli chodzi o zimę, nikt nie zabroni ci nosić ubrań, jeśli jest ci zimno lub pogoda jest brzydka – wielu będzie czuć się i robić to samo, co ty.