Artykuł

Naturystki na plaży w Rosji

                                                                  Foto: Александра Ощепкова / ngs24.ru

Nudyści z Tatysheva, dzielnicy Krasnojarska, Rosja, stali się obiektem zainteresowania policji po tym jak w tamtejszej regionalnej telewizji został wyemitowany o nich reportaż.

Do nakręcenia materiału o plaży nudystów zainspirował dziennikarzy amatorski film przesłany do redakcji, na którym grupa nagich mężczyzn odpoczywa nad brzegami Jeniseju, rzeki która przepływa przez miasto. Jeden z dziennikarzy odwiedził to miejsce i przeprowadził z kilkoma nudystami wywiad. Dopytywał się, co skłoniło ich do opalania nago i dlaczego akurat wybrali to miejsce.

Amatorski film który został przesłany do redakcji został nakręcony z przeciwnego brzegu rzeki i można było na nim zobaczyć grupę nagich mężczyzn, wędrujących wzdłuż brzegu. Autor filmu twierdził, ze takie zdarzenia występują w tym miejscu regularnie, a plaża nudystów znajduje się zaledwie kilka metrów od wiszącego mostu na rzece i ścieżki rowerowej.

Z racji tego że na filmie zostały również ujęte czynności seksualne przebywających tam ludzi, sprawą zainteresowała się policja. Rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych "Krasnojarsk" oświadczył że: "Jeżeli ludzie w tamtej okolicy narażeni są na nękanie, może to być uznane za wykroczenie, ale ukarać tych ludzi za samo opalanie nie można, ponieważ nie ma przepisów które zabraniałyby opalać się nago w ustronnych miejscach. Wcześniej nikt nie zgłaszał podobnych informacji na temat nieobyczajowego zachowania się nudystów w naszym mieście a przesłany materiał jest jedynym tego typu zgłoszeniem." Zapowiedział że policja przeprowadzi w tym temacie rozpoznanie.

Po przestudiowaniu tematu przez dziennikarza, okazało się, że przebywający tam ludzie nazywają siebie "naturystami". Ruch ten powstał w Niemczech na początku XX wieku pod nazwą "Wolnej Kultury Ciała" a w Rosji podobne grupy pojawiły się już w XIX wieku. Naturyzm uprawiali m.in. Maksymilian Wołoszyn, Nadieżda Krupska i Władimir Uljanow-Lenin. W 1953 roku została założona Międzynarodowa Federacja Naturyzmu (INF), pracująca pod auspicjami UNESCO.

Autor reportażu, znalazł zwolenników "kultu nagiego ciała" z Krasnojarska na jednym z for dyskusyjnych dla naturystów. Okazało się, że entuzjastów takiego wypoczynku w tym mieście jest bardzo niewielu, w przeciwieństwie np. do Nowosybirska gdzie lokalne kluby działają nieprzerwanie od ponad 10-ciu lat a dwie znajdujące się tam plaże skupiają czasami w słoneczne dni po 200 osób.

Podczas jednego ze słonecznych dni postanowił odwiedzić naturystyczną plażę w Tatyshevie, która znajduje się niedaleko linowego mostu na rzece. Idąc niecały kilometr brzegiem od mostu, natknął się na nagich ludzi za krzakami, leżących na kamienistej plaży i kąpiących się w Jeniseju.

Żwirowa plaża naturystyczna w Krasnojarsku

                                                                       Foto: Максим Косов / ngs24.ru

Niewielki skrawek żwirowego wybrzeża

Niewielkich rozmiarów skrawek żwirowego wybrzeża ze stromym zejściem do wody, gdzie odpoczywają nudyści, można nazwać dziką plażą. Z jednej strony gęste zarośla, z drugiej - woda pomiędzy wybrzeżem a małą wyspą. Na "plaży" 7 mężczyzn w wieku ok. 35-50 lat, dwie kobiety około 40-tki - wszyscy zupełnie nadzy. Na rozłożonym na ziemi kocu, gra cicho radio, stoi otwarta butelka wina i kosz z kanapkami.

Widząc nadchodzącego dziennikarza, grupa nie jest w ogóle zaskoczona, prosi go jedynie aby nie robił im zdjęć. "Jesteśmy tylko miłośnikami opalania i pływania nago. Razem zorganizowaliśmy tę plażę. Jestem tutaj dopiero pierwszy rok, ale wielu z nich znacznie dłużej" - opowiada, uśmiechając się mężczyzna około 35 lat w ciemnych okularach. Mówi to nie wstydząc się zupełnie swojej nagości stojąc rozluźniony w pełnym słońcu.

"Jest wielu miłośników opalania się nago w Krasnojarsku, ale jakoś słabo się ze sobą komunikują bo nie możemy się zorganizować jak np. w Nowosybirsku. Wielu z nas chce po prostu tylko wypoczywać nago, odstresować dzień w ciszy, nikomu nie przeszkadzając. Każdy powinien spróbować takiego odpoczynku, opalać się albo pływać - po prostu poczuć, czym jest prawdziwa wolność!"

"Człowiek rodzi się nagi i ubrał się tylko dlatego bo było mu zimno" - opowiada kolejny z mężczyzn. "Wygląd nagiego ciała, nie może i nie powinien powodować żadnego wstydu, niesmaku lub negatywnego stosunku do nagości. Tutaj przychodzą ludzie o różnym wykształceniu, statusie społecznym i różnych zawodów - każdy przychodzi aby miło spędzić wolny czas."

Iwan, 50-letni właściciel sporego brzucha opowiada, że pracuje jako kierowca autobusu i nazywa siebie weteranem - jest tutaj każdego lata od 1995 roku. "W późnych latach 90-tych można jeszcze było powiedzieć że jest coś takiego jak ruch nudystów. Większość klubów była doskonale ze sobą skomunikowana, organizowano święta Kupały - pływanie i skakanie przez ognisko nago i wiele innych zabaw. Stopniowo jednak, ruch zanikał - dziś raptem przychodzi tutaj może max 20 osób." Na pytanie, czy jest jeszcze takie miejsce w Krasnojarsku, Iwan odpowiada: "Jest to mało prawdopodobne. Znam tylko to miejsce, jest dobre bo nad wodą, przyjazne dla początkujących bo jest sporo zacisznych miejsc. Jest bezpiecznie, nigdy nie słyszałem aby ktoś miał kłopoty z łobuzami"

Dziennikarze, niepotrzebnie wszczęli hałas

"Dziennikarze wszczęli hałas niepotrzebnie" - mówi Iwan komentując wyemitowany materiał w TV - "Co niepokoi ludzi, jaki rodzaj seksu? Jakiego rodzaju burdy? No, powiedz mi, co może być widać z drugiego brzegu? Przecież to dwa kilometry stąd - można tylko chyba bardzo dobrą lornetką coś zobaczyć!"

"Seks na łonie przyrody uprawiają na pewno częściej tekstylni niż naturyści - my ganimy takie zachowanie wśród naturystów. Czasami widzę jak próbują przyjeżdżać tutaj geje i się za siebie zabierać. Myślą że jak tutaj wszyscy są na golasa to można swobodnie się bzykać - gonimy zaraz takie "pary" Być może odchodzą gdzieś dalej i robią swoje. Ktoś to zobaczył i jest afera. Nie mamy nic wspólnego z tymi ludźmi! Jest jeszcze inna sprawa - kto jest większym zboczeńcem - my, czy ci którzy na nas patrzą zza krzaków?

Rozglądając się po tej naturystycznej plaży, można było zauważyć, że faktycznie nudyści wybierają swoje miejsca do opalania za krzakami lub wysoką trawą aby nie narzucać swojej nagości innym. W trakcie rozmowy ubolewali także nad brakiem specjalnie przeznaczonych dla nich miejsc. W Europie, na przykład, według nich, plaże dla nudystów są uzgadniane z władzami lokalnymi i odgradzane od wścibskich.

Według terapeuty Pana Nikolai, nudyzm we współczesnym świecie jest czymś normalnym i nie niesie ze sobą żadnych zaburzeń. "Oni praktykują swoje upodobania jedynie na konkretnym obszarze, z ludźmi, którzy podzielają ich poglądy. Celem - nie jest demonstracja ciała. Oni nie chcą gorszyć innych a tylko poczuć się wolnym na swój sposób. Zrzucanie ubrania przez nudystów, resetuje ich stres i ciśnienie codziennego życia" - wyjaśnia ekspert

Doktor filozofii, kierownik Zakładu Badania Kultury SFU Pani Natalia, początków nudyzmu radzi szukać w dawnych społeczeństwach pogańskich - na przykład w greckiej i rzymskiej starożytności, gdzie nagość została uznana za standard urody. "Nagość była czymś normalnym we wszystkich okresach przedchrześcijańskich, również w Rosji. Wiele świąt i rytuałów obchodzonych szczególnie w okresie letnim miało charakter zabawy na świeżym powietrzu przy których uczestnicy bawili się nago."

"Zamkniecie ciała w ubraniu przyszło z abrahamowymi religiami - judaizmem, chrześcijaństwem i islamem, w których to nagość uważana jest za grzeszną W dzisiejszym świecie, według badań kulturowych, nudyzm to typowy przejaw nowoczesności, zaprzeczający ustalonym normom kulturowym." - dodaje Pani Natalia

Źródło: Максим Косов & ngs24.ru


14.04.2016
 
Komentarze
Ułóż według: 
Na stronę:
 
  • Brak komentarzy
Akcje
Poleć
Oceny
0 głosy
Loading...
Reklama