Szanuj nas! Nawet gdy jesteśmy nadzy!

8. Stycznia.2016, Kolonia - cztery stopnie na dworze i silny wiatr. Taka aura panowała na placu koło tamtejszej katedry gdzie Milo Moire (32l) postanowiła przeprowadzić swój nagi protest, wyrażając w ten sposób swoją wściekłość na temat ataków seksualnych w Kolonii w czasie Sylwestra. Milo przez dwadzieścia minut chodziła nago z transparentem koło katedry z napisem: "Szanujcie nas! Nawet jeśli jesteśmy nadzy!" Sposób przesłania może być kontrowersyjny ale chodziło o zwrócenie uwagi na ostatnie wydarzenia w Kolonii.

Milo Moire (ur 1983) to szwajcarska artystka i modelka znana z nagich występów i wykorzystania jej ciała do artystycznych prezentacji. Mory urodziła się w Szwajcarii, mieszka na Słowacji i jest pochodzenia hiszpańskiego, ale działa z Düsseldorfie, Niemcy. Ukończyła Art Academy i posiada również dyplom z psychologii.

"Bronię tutaj wolności kobiet, aby mogły się swobodnie poruszać. Aby osiągnięcia emancypacji kobiet ostatnich 50 lat nie zostały zaprzepaszczone. Nie pozwolimy aby wypracowane przez lata wartości zostały zdeptane przez dyscyplinowanie nas przez niektórych polityków. Kobiety dalej chcą samostanowienia, pewności siebie i życia w wolności."

Dziesiątki przechodniów, wyciągało swoje telefony aby uwiecznić ten nietypowy protest na zdjęciach i filmach. Pytani o opinię stwierdzają, że jest to bardzo odważne, ale posiada odpowiedni charakter. Zdarzenie było obserwowane przez dziennikarzy, policję i inne służby porządkowe ale nikt nie zakłócał protestu pani Milo. Dlaczego nago? Milo Moire odpowiada: "Jestem głęboko przekonana, że kobiety nie są już tylko postrzegane jako obiekt seksualny. Bardziej lub mniej odkryte ciało kobiety nie może być powodem jej innego traktowania. Nie ma żadnego znaczenia, w co i jak się ubieramy. Nie można przez to oceniać wartości kobiety."

Po incydentach i raportach z nocy w Koloni w Nowy Rok, artystka chciała jasno powiedzieć: "Mam zero tolerancji, na to co się stało i jak sobie z tym poradzić. Czułam, natychmiast aby coś z tym zrobić. To było moje pierwsze w życiu wyrażenie polityczne. Jestem człowiekiem, jestem kobietą, jestem artystą, jestem psychologiem, jestem obywatelem Europy. Chcę, aby nasze wartości zostały zachowane i walczę o nie. Nie można robić w tym temacie kroków do tyłu. Kobiety powinny zachować postawę i nie być zastraszane, powinny bronić swojej wolności. To jest moje główne przesłanie. Z drugiej strony jest to zadanie dla polityków do podjęcia działań już teraz, tak aby takie incydenty się nie powtórzyły. Kobiety nadal chcą żyć w wolności."

Pod koniec protestu Milo została nagrodzona nieśmiałymi oklaskami przechodniów.

(Foto: Peter Palm, AP, telegraph.co.uk)