Cap d´Agde to największy obszar dla nudystów w całej Europie. Wielu naturystów i nudystów stawia sobie za cel odwiedzić chociaż raz to miejsce aby doświadczyć samemu czy jest to faktycznie raj dla golasów. Poniżej przedstawiamy relację z tego miejsca opisaną przez Christiane na swoim blogu.

Każdy gdzieś kiedyś jedzie po raz pierwszy. Dlatego warto poznać wcześniej trochę informacji o odwiedzanym miejscu, szczególnie gdy jest się "początkującym" naturystą. Ja miałam taką sytuację kilka lat temu kiedy pierwszy raz wybierałam się w to miejsce. Dlatego chciałabym tutaj opisać najważniejsze informacje oraz zasady jakie tam panują widoczne z mojej perspektywy.

Większość osób podróżuje do Cap d'Agde samochodem. Coraz więcej ludzi przylatuje tam również samolotem. Taka opcja jest korzystna np przy wyjazdach na długi weekend. Najbliższe lotniska od ośrodka to Bezier (ok 15 km), Montpellier (60 km) i Carcasson (ok 100 km).

Po dotarciu do Agde musicie kierować się na "Le Cap d'Agde", a następnie w kierunku “Cartier Nuturist”. Niedługo potem znajdziecie się przy wjeździe do ośrodka dla nudystów. Jeżeli jesteście po raz pierwszy musicie wysiąść z auta i przejść do kasy. Tutaj trzeba wykupić bilet (15 euro dzień) lub odebrać swój zarezerwowany wcześniej bilet. Jako gość, bez wykupionego pobytu, możecie przebywać na terenie ośrodka do godz. 20:00, a po niej trzeba opuścić teren, jednak w praktyce nikt tego nie sprawdza.

Z ważnym biletem przejedziemy przez szlaban na bramie głównej i następny zaraz potem. Parking dla gości znajduje się tuż za bramą po lewej stronie, w przypadku wcześniejszej rezerwacji na pobyt z zakwaterowaniem warto znaleźć miejsce pobytu na dużej tablicy z mapą ośrodka znajdującej się zaraz za wjazdem.

Od tej pory możecie cieszyć się już życiem bez ubrania, które możecie już zdjąć w samochodzie. Nie pozostawiajcie żadnych kosztowności w aucie ponieważ obowiązuje tutaj jak wszędzie zasada ostrożności. Nie liczcie na to że ktoś specjalnie będzie pilnował waszego auta, takie czasy. Jeżeli pogoda jest w porządku w zasadzie wszyscy śmigają nago, ale i spotkacie tutaj sporo ludzi którzy w ciągu dnia chodzą w krótkich spodenkach i koszulkach. Chociaż nie jestem zwolenniczką obowiązkowej nagości to uważam że w tym miejscu powinna być ona wymagana. Jest to szczególne miejsce i dlatego jeżeli chcesz tutaj biegać w gaciach, powinieneś udać się gdzie indziej!

Napiszę jeszcze raz wyraźnie: Tutaj chodzicie nago po ulicach i okolicy, robicie tak zakupy w supermarkecie, idziecie nago na plażę, a także siedzicie tak na piwku w restauracji. Przy czym wieczorem w restauracjach dominują już lekkie ubrania.

Teraz jedna uwaga przed pójściem na plażę. Kto myśli, że może sobie spokojnie rozłożyć kocyk z ukochaną na wydmach jest w błędzie. Musicie być świadomi że zaraz obok was pojawi się stado facetów z irytującą wścibskością czekających aż może będziecie uprawiać sex. W każdym razie jeżeli nie lubicie takich klimatów to unikajcie wydm.

Plaża jest piaszczysta i opada łagodnie do wody. Bezpośrednio przy ośrodku znajduje się plaża ogólna. Kilka sektorów oddzielonych jest od siebie dużymi ochronami przeciwwiatrowymi. Tutaj można wypożyczyć leżaki i kupić napoje serwowane w barze. Patrząc w prawo od wejścia, widać małe kilkumetrowe molo i wejście do portu w CDA. Tutaj kończy się także plaża nudystów.

Dalej plaża ciągnie się kilometrami. Po kilkuset metrach, gęstość plażowiczów jest znacznie mniejsza. Można to zauważyć już po ok 500 metrach od głównego wejścia. Jest to doskonałe miejsce dla osób które nie lubią ścisku na plaży. Plaża znajduje się poniżej małych restauracji przy plaży. W sezonie jest tutaj policyjna budka.

Na głównej plaży nie panuje swoboda seksualna ale już kawałek dalej, dzieją się rzeczy które trudno będzie niektórym sobie wyobrazić. Uwaga: osoby z dziećmi i młodzieżą - nie oddalajcie się zbyt daleko od głównej plaży aby nie narazić swoich pociech na niecenzuralne widoki!!!

W miasteczku można robić dowolne zakupy. Istnieje kilka supermarketów, piekarnie i sklepy mięsne. Również restauracje trafią w gust każdego turysty. Ceny są wysokie jak wszędzie we Francji. Za małe jedzenie zapłacicie 15 euro. Piwo i cola po około 2.5 euro.

Wieczorem można pospacerować po licznych barach i pubach. Kto lubi frywolne widoki, może iść do baru “Meile” który znajduje się w pobliżu portu. Można tam usiąść z piwem lub winem i obserwować przechadzających się tamtędy ludzi. A jest wiele do zobaczenia. Od zupełnie nagich ludzi, nagich pań na wysokich obcasach do strojów z lakierowanej skóry. Czasami ktoś w seksownej bieliźnie, czasami przeźroczystej bluzce lub sukience - wszystko dozwolone. Takie stroje należy również zastosować jeżeli chcemy sami skorzystać z nocnego tam życia. Pojawienie się tutaj kobiety ubranej w dżinsy i T-shirt, jest dużym zaskoczeniem.

Od 21:00 można wpaść do Melrose-Cafe. Będziecie tutaj cieszyć się atmosferą, która jest podgrzewana przez tancerki Go-Go i wielu tancerzy z pośród samych gości. Spory tłok panuje tutaj do ok 24:00, później większość ludzi udaje się do innych licznych klubów lub do kwater osób prywatnych.

To tyle co udało mi się opisać w jak największym skrócie o tym szczególnym miejscu dla golasów. Życzę wszystkim szalonych wspomnień i udanego wypoczynku w Cap d´Agde!

źródło: www.kiki69.com