·   ·  22 wpisów
  •  ·  8 znajomych
  • R

    12 obserwujących

Co to znaczy być nudystą lub naturystą?

Czym naprawdę jest bycie nudystą lub naturystą? To nie prowokacja, nie moda i nie bunt dla buntu. To świadomy wybór prostoty, akceptacji i życia bez masek. W tym artykule wyjaśniamy, czym jest naturyzm naprawdę – bez mitów, bez tabu i bez niepotrzebnego wstydu.

Dla jednych to temat krępujący, dla innych prowokujący, a dla wielu wciąż niezrozumiały. Nagość natychmiast uruchamia skojarzenia z czymś zakazanym, wstydliwym albo zarezerwowanym wyłącznie dla sfery intymnej. Tymczasem dla tysięcy ludzi na całym świecie bycie nudystą lub naturystą nie ma nic wspólnego z prowokacją czy seksem. To codzienność. To wybór. To sposób bycia ze sobą i z innymi.

Być nudystą nie oznacza „chodzić nago zawsze i wszędzie”. Nie oznacza też łamania norm dla samej uwagi. Najczęściej oznacza coś znacznie prostszego: zdjęcie z siebie nie tylko ubrań, ale też napięcia, perfekcjonizmu i ciągłego porównywania się z innymi. W świecie, który bez przerwy mówi nam, jacy powinniśmy być, nagość staje się formą cichego buntu – spokojnego, ale bardzo głębokiego.

Bycie naturystą idzie jeszcze krok dalej. To nie tylko relacja z własnym ciałem, ale też z naturą i światem. To świadomy powrót do autentyczności, do bycia „tu i teraz” bez masek, kostiumów i ról. Nie chodzi o ideologię czy manifest. Chodzi o doświadczenie prostoty.

Ten artykuł nie powstał po to, by kogokolwiek przekonywać ani nawracać. Nie jest manifestem, nie jest reklamą stylu życia. To próba odpowiedzi na proste, ale ważne pytanie: co to właściwie znaczy – być nudystą lub naturystą? Bez mitów. Bez wstydu. Bez erotycznej mgły, którą tak często nakłada na ten temat kultura masowa.

Jeśli czytasz te słowa z ciekawości — jesteś we właściwym miejscu. Jeśli z niepewnością — tym bardziej. A jeśli z wewnętrznego poczucia, że to może być coś dla Ciebie — nie jesteś sam.

Kim jest nudysta?

Nudysta to nie ktoś, kto „lubi chodzić nago”, choć tak najczęściej widzi go z zewnątrz świat. To jeden z tych tematów, które zostały zbyt uproszczone i przez to mocno zniekształcone. W rzeczywistości nudysta to osoba, która świadomie wybiera nagość jako naturalny stan ciała – bez wstydu, bez potrzeby ukrywania się i bez nadawania temu znaczeń erotycznych.

Bycie nudystą nie oznacza życia bez ubrań na co dzień w każdej sytuacji. To nie jest obowiązek ani styl „zero-jedynkowy”. Dla wielu osób to raczej momenty — konkretny czas i przestrzeń, w których można być sobą bez warstw materiału i bez warstw oczekiwań. Plaża, ogród, dom, sauna, specjalne miejsca w naturze — to przestrzenie, w których nagość nie jest występem, ale spokojnym powrotem do prostoty.

Dla niektórych nudyzm zaczyna się od ciekawości, dla innych od potrzeby ulgi. Jest odpowiedzią na świat, który nieustannie tworzy normy idealnego ciała. W świecie filtrów, retuszu i porównań, nagość przestaje być czymś, co trzeba „poprawić”. Staje się czymś, co można po prostu zaakceptować.

Wbrew stereotypom nudysta nie jest ekshibicjonistą. Nie szuka widowni, reakcji ani prowokacji. Przeciwnie — często szuka spokoju i bezpieczeństwa. To wszystko dzieje się raczej „do środka” niż „na zewnątrz”. To forma kontaktu z własnym ciałem, które przez większość życia bywa traktowane jak projekt do poprawy, a nie jak dom, w którym się mieszka.

Nudystą nie zostaje się z dnia na dzień. To proces. Najpierw znika napięcie. Potem wstyd. A na końcu pojawia się coś bardzo prostego, ale też bardzo rzadkiego — zgoda na siebie. Nie trzeba mieć „idealnej sylwetki”. Nie trzeba być młodym. Nie trzeba spełniać czyichś standardów.

Być nudystą to w istocie powiedzieć sobie: „Nie muszę już wstydzić się własnego ciała.” I to jedno zdanie zmienia zaskakująco wiele.

Kim jest naturysta?

Naturysta to ktoś, dla kogo nagość nie jest celem samym w sobie, lecz częścią większej całości. Jeśli nudyzm często zaczyna się od ciała, to naturyzm idzie dużo dalej — w stronę świadomości, relacji z naturą i sposobu życia, który opiera się na prostocie, szacunku i autentyczności.

Bycie naturystą to nie tylko „bycie nago”. To sposób patrzenia na ciało — nie jak na produkt do poprawiania, lecz jak na naturalną część człowieczeństwa. Ciało nie jest tu ani problemem, ani obiektem oceny. Jest czymś neutralnym, prawdziwym, własnym.

W klasycznym rozumieniu naturyzm to styl życia oparty na harmonii z naturą, akceptacji ciała i wzajemnym szacunku między ludźmi.[¹] To dlatego naturyści często podkreślają, że nie chodzi im o prowokację, ale o normalność. O życie bez niepotrzebnych masek — nie tylko fizycznych, ale też społecznych.

Dla wielu naturystów nagość jest formą powrotu do pierwotnej relacji ze światem. Kiedy znika ubranie, często znika też hierarchia. Marki, status, role społeczne — wszystko to przestaje mieć znaczenie. Zostaje człowiek. Po prostu człowiek.

Naturyzm bywa też głęboko związany z filozofią życia bliżej natury:

spowolnieniem tempa, świadomym odpoczynkiem, szacunkiem do środowiska, prostotą codzienności.[²] Nie jest to ideologia, ale raczej cicha decyzja: „chcę żyć trochę bardziej prawdziwie”.

To nie jest ruch dla wybranych, odważnych czy „alternatywnych”. W społecznościach naturystycznych spotykają się ludzie w każdym wieku, o różnych sylwetkach, zawodach i historiach. Wspólnym mianownikiem nie jest ciało — jest nim spokój. Brak rywalizacji. Zgoda na różnorodność.

Bycie naturystą to często doświadczenie bardzo wewnętrzne. Wiele osób mówi, że po czasie nagość przestaje być w ogóle zauważalna. Staje się tłem. Normalnością. A na pierwszy plan wychodzi coś, czego wcześniej brakowało — kontakt z samym sobą.

Naturysta nie szuka szoku. Nie chce nawracać świata. Po prostu żyje według zasady: im mniej udawania, tym więcej spokoju.

Nudyzm a naturyzm – najważniejsze różnice

Choć słowa nudyzm i naturyzm często są używane zamiennie, dla wielu osób znaczą coś trochę innego. Różnica nie polega na „stopniu nagości”, ale na głębi podejścia do niej. W uproszczeniu: nudyzm dotyczy głównie praktyki, a naturyzm – filozofii.

Nudyzm najczęściej opisuje zachowanie: bycie nago w określonych warunkach, miejscach i sytuacjach. To forma praktyki — sposób spędzania czasu na plaży, w ogrodzie, w saunie, na terenie ośrodka. Nie musi wiązać się z żadnym światopoglądem. Dla wielu osób jest po prostu formą relaksu i komfortu.

Naturyzm z kolei jest bardziej postawą życiową. Obejmuje nie tylko nagość, ale też sposób patrzenia na ciało, na relacje z innymi i na świat natury. To idea wewnętrzna, a nie tylko zewnętrzna. Nagość jest środkiem — nie celem.

Można to ująć bardzo prosto:

  • Nudysta często mówi: „Lubię być nago, bo czuję się wtedy swobodnie.”
  • Naturysta częściej mówi: „Nagość pomaga mi żyć bardziej w zgodzie ze sobą i naturą.”

Nie są to sztywne kategorie. W praktyce wiele osób łączy oba podejścia. Ktoś może zacząć od nudyzmu, a z czasem odkryć, że chodzi mu o coś więcej. Inny może od początku czuć, że nagość to część większej filozofii życia.

Różnica widoczna jest też w kontekście społecznym. Nudyzm bywa bardziej indywidualny — sprowadza się do własnego komfortu. Naturyzm częściej zakłada wspólnotę, zasady współżycia, wzajemny szacunek i kulturę zachowania. W społecznościach naturystycznych istnieją często jasno określone reguły dotyczące fotografii, spojrzeń, zachowania wobec innych czy granic prywatności.[3]

W oczach świata zewnętrznego te pojęcia zwykle się zlewają. Dla mediów i kultury masowej wszystko, co dotyczy nagości, trafia do jednego worka. Ale dla osób, które żyją w tym środowisku, różnica jest realna — i ma znaczenie.

Najważniejsze jest jednak to, że ani nudyzm, ani naturyzm nie polegają na przekraczaniu granic innych ludzi. Wręcz przeciwnie — opierają się na zgodzie, dobrowolności i wzajemnym szacunku. Bez tego nie istnieją.

Jak wygląda życie nudysty/naturysty na co dzień?

Wbrew wyobrażeniom wielu osób życie nudysty czy naturysty nie polega na chodzeniu nago przez cały dzień. To nie jest stały stan, ale raczej naturalny wybór w tych momentach i miejscach, w których ma to sens. Codzienność takich osób wygląda znacznie bardziej zwyczajnie, niż sugerują stereotypy.

Dla wielu zaczyna się od małych rzeczy. Poranek bez ubrań w domu. Kawa wypita nago na tarasie. Chwila w ogrodzie, kiedy słońce dotyka skóry bez pośredników. To nie są żadne spektakularne rytuały — raczej ciche gesty wobec siebie: „teraz mogę być swobodnie”.

W przestrzeni publicznej najczęściej są to miejsca do tego przeznaczone: plaże naturystyczne, specjalne strefy w ośrodkach wypoczynkowych, sauny, prywatne tereny. Wszystko odbywa się w ramach umowy społecznej i niepisanych zasad. Nikt nie jest zmuszany. Nikt niczego nie udowadnia.

Wieczory bywają bardzo spokojne. To często czas refleksji i poczucia czegoś, czego trudno doświadczyć w pełni w ubraniach — kontaktu z własnym ciałem bez ciągłej korekty. Skóra przestaje być czymś, co trzeba zasłaniać. Staje się po prostu częścią człowieka.

Wbrew mitom, w społecznościach nudystycznych i naturystycznych panuje zwykle bardzo wysoki poziom kultury osobistej. Ludzie są uważni, zdystansowani, szanują przestrzeń innych. Obowiązuje milcząca zasada: nie komentuje się cudzych ciał, nie porównuje ich, nie ocenia.[4] To tworzy atmosferę wyjątkowego bezpieczeństwa.

Ważnym elementem codzienności naturysty bywa również relacja z naturą samą w sobie. Wiele osób łączy nagość z ciszą, wodą, słońcem, piaskiem, drewnem, kamieniem. Proste rzeczy, które w ubraniach często umykają.

To życie nie wygląda „ekstremalnie”. Nie jest oddzielone od reszty świata murem. Większość naturystów ma normalne zawody, obowiązki, rodziny. Po prostu w tej jednej sferze życia pozwalają sobie na coś, co dla innych wydaje się niezwykłe, a dla nich jest czymś absolutnie naturalnym.

To nie jest styl życia o krzykliwym charakterze. To raczej wybór ciszy zamiast hałasu. Prawdy zamiast pozoru. Spokoju zamiast napięcia.

Najczęstsze mity i stereotypy

Wokół nudyzmu i naturyzmu narosło wiele mitów. Większość z nich nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością, ale są powielane od lat — w mediach, w filmach, w żartach, a czasem nawet w rozmowach rodzinnych. To właśnie te uproszczenia sprawiają, że tak trudno mówić o nagości spokojnie i bez napięcia.

Mit 1: „To jest na pewno związane z seksem”

To najczęstszy i najbardziej krzywdzący stereotyp. W naturyzmie i nudyzmie nagość nie ma charakteru erotycznego. Jest neutralna, codzienna, pozbawiona „ładunku”, który przypisuje jej kultura masowa. To nie jest seksualizacja — to jej przeciwieństwo. Ciało przestaje być symbolem i wraca do bycia ciałem.

Mit 2: „To tylko dla ludzi z idealnym ciałem”

To mit podtrzymywany głównie przez media i reklamę. W rzeczywistości społeczności naturystyczne są jednymi z najbardziej różnorodnych pod względem wyglądu. Nie ma tu „idealnych sylwetek”, bo nikt nie jest oceniany. Są zmarszczki, blizny, rozstępy, różne typy budowy. I właśnie to najbardziej uwalnia.

Mit 3: „Nudyści chcą zwracać na siebie uwagę”

W praktyce jest zupełnie odwrotnie. Większość osób praktykujących nudyzm unika uwagi. Nie chcą prowokować ani szokować. Chcą spokoju, prywatności i przestrzeni, w której nie muszą niczego udawać.

Mit 4: „To jest niezgodne z kulturą i moralnością”

To przekonanie jest mocno zakorzenione kulturowo, ale nie uniwersalne. W wielu krajach naturyzm funkcjonuje legalnie, jawnie i pokojowo od dziesięcioleci.[5] To nie jest „walka z moralnością” — to inny sposób rozumienia ciała i wstydu.

Mit 5: „To jest dziwne i marginalne”

Choć naturyzm często przedstawiany jest jako coś niszowego, na świecie istnieją miliony osób praktykujących nudyzm i naturyzm.[5] To nie jest zamknięta subkultura — to bardzo różnorodne środowisko ludzi, którzy po prostu wybierają prostotę zamiast napięcia.

Te mity nie powstają znikąd. Są częścią naszej zbiorowej historii wstydu, kontroli i lęku przed ciałem. Dlatego tak trudno je rozbroić jednym artykułem. Ale od czegoś trzeba zacząć.

Im więcej spokojnej wiedzy, tym mniej strachu.

Im więcej prawdziwych historii, tym mniej uprzedzeń.

Dlaczego ludzie wybierają ten styl życia?

Decyzja o tym, by zostać nudystą lub naturystą, nigdy nie jest przypadkowa. To świadomy wybór, często powiązany z potrzebą komfortu, spokoju i akceptacji siebie. Różni ludzie kierują się różnymi motywacjami, ale kilka wspólnych wątków pojawia się najczęściej.

1. Akceptacja własnego ciała

Wielu naturystów przyznaje, że życie w ubraniach często oznacza ciągłą korektę i ocenę własnego ciała. Strój staje się maską, a ciało obiektem porównań. Nagość pozwala zdjąć te maski i spojrzeć na siebie bez nadmiernej krytyki. To sposób na budowanie pewności siebie i spokojnej samoakceptacji.

2. Kontakt z naturą

Nie bez powodu słowo „naturyzm” wywodzi się od „natury”. Ludzie wybierający ten styl życia chcą poczuć bliskość przyrody: słońca na skórze, wiatru, wody, piasku, lasu. To doświadczenie wycisza i pozwala odetchnąć od stresu codzienności. Natura staje się partnerem w życiu, a nie tłem.

3. Wolność od społecznych norm i oczekiwań

Codzienność w ubraniach niesie ze sobą nieustanne oczekiwania: jak wyglądać, jak się zachować, jak dopasować do ról społecznych. Nagość w kontrolowanej przestrzeni daje poczucie ulgi — „mogę po prostu być sobą”. To swoista medytacja w ruchu: ciało staje się neutralne, a umysł wolny.

4. Społeczność i relacje oparte na szacunku

Niektórzy wybierają naturyzm dla ludzi. W społecznościach nudystycznych i naturystycznych relacje często opierają się na szacunku, zaufaniu i wzajemnym wsparciu. Brak ubrań wyrównuje hierarchie, bo nie liczy się status, marka ani wygląd. Liczy się obecność i kultura osobista.[7]

5. Zdrowie psychiczne i fizyczne

Badania wskazują, że kontakt z ciałem w sposób naturalny, bez napięcia i seksualizacji, może redukować stres, poprawiać nastrój i zwiększać satysfakcję z życia.[8] To prosta praktyka samopielęgnacji, która działa zarówno na ciało, jak i na umysł.

Bycie nudystą/naturystą w Polsce

Polska, choć tradycyjnie konserwatywna w kwestiach społecznych, ma swoją historię i rozwijającą się scenę naturystyczną. Bycie nudystą czy naturystą w Polsce nie jest ani nielegalne, ani całkowicie marginalne, choć wciąż wymaga świadomości kontekstu prawnego i społecznego.

1. Legalność i przestrzeń publiczna

W Polsce nagość w przestrzeni publicznej jest regulowana przepisami dotyczącymi obyczajności. Publiczne rozbieranie się poza wyznaczonymi miejscami może być traktowane jako wykroczenie. Dlatego nudystom i naturystom zaleca się korzystanie z plaż naturystycznych, ośrodków i terenów prywatnych, gdzie praktyka jest oficjalnie akceptowana.[9]

2. Miejsca dla nudystów i naturystów

W całym kraju funkcjonuje kilka plaż i kąpielisk, gdzie nagość jest dozwolona, np. plaże w Chałupach, Łebie czy Mielnie. Poza tym działają ośrodki naturystyczne i kluby zrzeszające osoby praktykujące nudyzm w duchu naturyzmu. Niektóre z nich oferują możliwość wypoczynku całymi rodzinami, w tym dzieciom, w atmosferze szacunku i bezpieczeństwa.

3. Społeczny odbiór

Choć świadomość naturyzmu rośnie, wciąż istnieje sporo stereotypów. Wielu ludzi myli nagość z seksualizacją lub prowokacją. Dlatego osoby praktykujące nudyzm w Polsce często muszą mierzyć się z ciekawością, a czasem nawet krytyką otoczenia. Jednak społeczności naturystyczne podkreślają, że cierpliwe edukowanie i pokazanie codziennej normalności tego stylu życia stopniowo zmienia postrzeganie społeczne.

4. Stowarzyszenia i organizacje

W Polsce działa obecnie (dane na 2025 r) jedna organizacja naturystyczna, Federacja Naturystów Polskich (FNP), która zrzesza osoby praktykujące nudyzm i naturyzm w zgodzie z międzynarodowymi standardami. Organizacja ta oferuje zarówno wydarzenia integracyjne, jak i edukacyjne, promując zasady: szacunek, bezpieczeństwo i świadome podejście do ciała.

5. Praktyczne wskazówki dla początkujących

Dla osób, które dopiero myślą o naturyzmie w Polsce:

  • wybierać oficjalne plaże i ośrodki naturystyczne,
  • pamiętać o zasadach szacunku wobec innych,
  • nie oczekiwać od razu pełnej akceptacji społecznej,
  • poznawać społeczność przez fora i stowarzyszenia — to najbezpieczniejszy sposób na rozpoczęcie przygody z naturyzmem.

Bycie nudystą lub naturystą w Polsce wymaga więc świadomości, ale jest możliwe i coraz bardziej akceptowane. To przestrzeń, w której ciało przestaje być źródłem wstydu, a staje się naturalną częścią codzienności.

Dla kogo jest naturyzm, a dla kogo nie?

Naturyzm nie jest ideologią narzucającą się wszystkim, ani też modą, którą można „spróbować” na chwilę bez zaangażowania. To świadomy wybór, który wymaga otwartości, szacunku i akceptacji własnego ciała. Nie każdy odnajdzie się w tym stylu życia — i to jest całkowicie w porządku.

1. Kto odnajdzie się w naturyzmie?

  • Osoby szukające komfortu i spokoju: Ludzie, którzy chcą poczuć ciało bez napięcia i oceniania, często odnajdują ulgę w przestrzeni naturystycznej.
  • Miłośnicy natury: Naturyzm nie jest tylko o nagości, lecz także o kontakcie z przyrodą. Ci, którzy lubią spędzać czas na świeżym powietrzu, w słońcu i wodzie, często szybko odnajdują w naturyzmie radość.
  • Osoby otwarte psychicznie: Zdolność do akceptacji różnorodności ciał i respektowania granic innych ludzi jest podstawą życia w społeczności naturystycznej.
  • Ludzie poszukujący autentyczności: Dla wielu naturyzm jest sposobem na życie bliżej siebie, wolnym od społecznych masek i oczekiwań.

2. Dla kogo naturyzm może nie być odpowiedni?

  • Osoby nieprzyzwyczajone do nagości: Jeśli myśl o byciu nago wywołuje silny wstyd lub lęk, wejście do świata naturystycznego może być stresujące.
  • Osoby szukające seksualizacji nagości: Naturyzm nie jest sposobem na przyciąganie uwagi seksualnej. Kto liczy na podniecenie lub prowokację, może poczuć się zawiedziony lub sfrustrowany.
  • Ludzie, którzy nie szanują granic innych: Jeśli trudno Ci powstrzymać komentarze, spojrzenia czy ocenę ciała innych osób, społeczność naturystyczna może być niekomfortowa.
  • Osoby szukające intensywnej ekstremalnej ekspozycji: Naturyzm nie jest sportem ekstremalnym ani formą performansu. To styl życia oparty na spokoju, bezpieczeństwie i szacunku.

3. Kluczowa zasada: świadomy wybór

Najważniejsze jest, aby wejść w naturyzm dobrowolnie i świadomie. Nie chodzi o „próbowanie na siłę”, lecz o poczucie, że ciało może być naturalne i wolne od napięcia w odpowiednim kontekście. Jeśli ten wybór jest zgodny z Twoimi wartościami i potrzebami, naturyzm może przynieść głębokie poczucie ulgi, akceptacji i harmonii.

Bycie naturystą to nie dla wszystkich, ale dla tych, którzy odważą się spojrzeć na ciało bez wstydu, może być jednym z najprostszych i najpiękniejszych sposobów życia.

Podsumowanie

Bycie nudystą lub naturystą nie jest kwestią ekstrawagancji ani prowokacji. To przede wszystkim świadomy wybór, który pozwala żyć w zgodzie z własnym ciałem, z naturą i ze światem. To styl życia, który uwalnia od wstydu, napięcia i presji społecznych, a jednocześnie uczy szacunku wobec innych ludzi.

Nudyzm i naturyzm mają różne oblicza. Nudysta ceni sobie komfort i swobodę w konkretnych sytuacjach, naturysta szuka głębszej harmonii z samym sobą i otoczeniem. Oba podejścia łączy jednak jedno: ciało przestaje być obiektem ocen, a staje się czymś neutralnym, naturalnym i codziennym.

Mity i stereotypy, które wciąż funkcjonują w społeczeństwie, powstają głównie z braku wiedzy i z nadmiaru seksualizacji nagości. Tymczasem doświadczenie osób praktykujących naturyzm pokazuje coś zupełnie innego: nagość może być spokojna, normalna, a przede wszystkim wyzwalająca.

Dla niektórych naturyzm może być sposobem na większą akceptację siebie, dla innych – sposobem na kontakt z naturą, ciszę i spokój. Nie jest dla każdego — i to w porządku. Ważne jest, aby wybór był świadomy, dobrowolny i pełen szacunku dla siebie i innych.

Na koniec warto pamiętać: bycie nudystą czy naturystą to nie ideał, który trzeba osiągnąć. To codzienna praktyka prostoty, obecności i autentyczności. To sposób na życie, w którym ciało staje się domem, a nie projektem do poprawiania.

Być może najważniejsza lekcja jest taka: im mniej udawania, tym więcej spokoju, a im więcej akceptacji, tym bliżej siebie i świata.

Przypisy

[¹] Powszechnie przyjmowana definicja naturyzmu, m.in. w dokumentach Międzynarodowej Federacji Naturystycznej (INF-FNI): naturyzm jako styl życia oparty na wspólnej nagości, szacunku do siebie, innych i natury.

[²] Współczesne badania z zakresu psychologii środowiskowej wskazują na korzystny wpływ kontaktu z naturą na zdrowie psychiczne, obniżenie poziomu stresu i poprawę dobrostanu.

[3] W większości europejskich i światowych ośrodków naturystycznych obowiązują formalne lub nieformalne kodeksy zachowania, których podstawą jest prywatność, brak seksualizacji oraz szacunek dla granic innych osób.

[4] W środowiskach naturystycznych funkcjonują niepisane normy dotyczące szacunku dla ciała innych osób, braku komentowania wyglądu i unikania zachowań mogących być odebrane jako naruszające prywatność.

[5] W wielu państwach Europy Zachodniej (m.in. Niemcy, Francja, Holandia, Chorwacja) naturyzm funkcjonuje jako legalna i społecznie akceptowana forma wypoczynku.

[6] Międzynarodowe federacje i organizacje naturystyczne od lat zrzeszają setki tysięcy oficjalnych członków, a szacunkowa liczba sympatyków na świecie sięga kilku milionów.

[7] Normy zachowania w społecznościach naturystycznych zakładają wzajemny szacunek, brak oceniania ciała innych i przestrzeganie granic prywatności.

[8] Badania z zakresu psychologii i terapii behawioralnej pokazują, że akceptacja własnego ciała i kontakt z naturą mają korzystny wpływ na samopoczucie i redukcję stresu (źródło: Journal of Environmental Psychology, 2020).

[9] Kodeks wykroczeń, art. 140 i art. 51 ustawy o bezpieczeństwie publicznym regulują kwestie naruszenia „przyzwoitości publicznej”. Praktyka nudystyczna w wyznaczonych miejscach jest w Polsce legalna i akceptowana społecznie.

  • Więcej
Komentarze (0)
Popularne wpisy