- · 9 znajomych

Pan Legierski poleca plażę nudystów nad Wisłą i praski brzeg rzeki
Mam super plan na ten weekend. Jak będzie ładna pogoda, a chyba raczej będzie, to jadę rowerem ze znajomymi na plażę Na Błotach. Odkryłem to piękne miejsce jakiś czas temu, chociaż od chyba 20 lat o nim słyszę, bo jest tam plaża nudystów i miejsce spotkań gejów - mówi na łamach warszawa.wyborcza.pl Pan Legierski, prawnik, działacz LGBT.
Wciąż jestem pod wrażeniem, jak tam jest pięknie. Są ciągnące się na kilkaset metrów piaszczyste plaże, Wisła płynie delikatnym zakolem i jest tam bardzo szeroko rozlana. Nie trzeba jechać na żadne Mazury, nad żadne Zegrze, gdzie jest brudno i tłoczno. Tu jest rozkoszna sielanka, czas wolno płynie, ludzie uśmiechnięci, wyluzowani. Kąpią się w wodzie, opalają, czytają książki, grillują. Bezpłatny miejski prom przewozi chętnych z jednego brzegu na drugi. I faktycznie jest tam plaża naturystów, co też zrobiło na mnie niesamowite wrażenie, bo nie spodziewałem się że w Polsce jest taka swoboda.
Cały wywiad przeczytacie na: